II WOJNA DOMOWA: X-MEN |Cullen Bunn |Recenzja komiksu

Zaczynamy tie-iny do II Wojny Domowej. Za nami najlepsze od lat wydarzenie Marvela, które naturalnie nie mogło obyć się bez serii powiązanych z nim komiksów. Na dobry początek recenzja komiksu II Wojna Domowa: X-Men.

II Wojna Domowa

II Wojna Domowa to kolejny wielki konflikt wśród superbohaterów. Przyczyną zamieszania jest pojawienie się Ulyssesa, nowego potężnego Inhumana, który doświadcza wizji przyszłości. Carol Denver saka Kapitan Marvel wykorzystuje wizje chłopaka, by zapobiegać zagrożeniom zanim te się rzeczywiście wydarzą. Po drugiej stronie stoi Tony Stark/Iron Man, który uważa, że to tylko przewidywania i nie można karać ludzi za coś, czego jeszcze nie zrobili.

Magneto vs Inhumans

II Wojna Domowa:
1. II Wojna Domowa
2. II Wojna Domowa: X-Men
3. II Wojna Domowa: Amazing Spider-Man
4. All-New Wolverine: II Wojna Domowa
5. Avengers Tom 3: II Wojna Domowa
6. Ms. Marvel Tom 6: II Wojna Domowa
7. Deadpool Tom 5: II Wojna Domowa

Przechodząca nad światem mgła terrigenowa co i rusz ujawnia nowych Inhumans. Jednak dla Mutantów spotkanie z mgłą jest śmiertelne, co prowadzi do nieustającej walki o przetrwanie. Pojawienie się Ulyssesa nie tylko wzmocniło szeregi mieszkańców Nowego Attilanu, ale też zapewniło im przychylność S.H.I.E.L.D. i Ultimates. Stojąca na czele Extraordinary X-Men Ororo próbuje utrzymać pokój i chętnie pomaga rozprawiać się z niebezpieczeństwami z wizji Ulyssesa. Do sprawy zupełnie inaczej podchodzi Magneto. Erik uważa, że Ulysses pogłębi niedolę Mutantów i doprowadzi do całkowitej eksterminacji rasy z genem X. Magneto nie cofnie się przed niczym, by zapewnić przetrwanie jemu podobnych choćby miało to oznaczać otwartą wojnę z Inhumans.

Niby ważny, a jednak niepotrzebny

Tie-in X-Menów wydaje się naturalny krokiem biorąc pod uwagę, że to właśnie Inhuman jest sprawcą całego zamieszania. Trudno jednak nie ulec wrażeniu, że Cullen Bunn nie miał pomysłu na tę historię. Zaczynamy z grubej rury, w grupach dochodzi do kilku przetasowań, które powinny ustawić cały album. Jednak przejście Nightcrawlera do obozu Magneto nie wywołuje spodziewanego efektu i na dobrą sprawę rozczarowuje.

Problemem komiksu II Wojna Domowa: X-Men jest jego zależność od głównego wydarzenia. Cullen Bunn nie mógł zaszaleć, ponieważ Inhumans są bardzo ważną częścią głównego wydarzenia. Na dobrą sprawę nie mógł zrobić nic, co wpłynęłoby na status konfliktu X-Men z Inhumans. Mamy więc wzajemne podchody, groźby i pomniejsze starcia, które w ostateczności nie prowadzą do niczego wielkiego. Całość poprowadzona jest bezpiecznie i tylko troszeczkę pcha historię do przodu.

II Wojna Domowa: X-Men to chyba najsłabszy z tie-inów do II Wojny Domowej. Na dobrą sprawę komiks można uznać jedynie za zwiastun wielkiego konfliktu pomiędzy Mutantami a Inhumans. Prawdziwe trzęsienie ziemi dopiero nadejdzie, więc próżno szukać go w tym komiksie. A całość podkreślają koszmarne rysunki Andreai Broccardo. Jeśli nie kolekcjonujecie wszystkich wydań to spokojnie możecie sobie go odpuścić.

Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont