TRYLOGIA INNY ŚWIAT – Recenzja książki

Długo mi zeszło zanim przeczytałem książki pierwszej trylogii fantasy autorstwa Maxime Chattama.  Ze 2 czy 3 lata temu przeczytałem Przymierze Trojga, a drugi i trzeci tom wpadły mi w ręce dopiero w tym roku. Wszystkie wyżej widoczne książki wpisują się w serię Inny Świat, gdzie bohaterami są dzieci, a dorośli jeśli są, to lepiej ich unikać. Pomysł ciekawy, a jak wygląda z perspektywy cyklu, dowiecie się z recenzji.

Pewnego dnia dwaj przyjaciele, miłośnicy gier RPG, Matt i Tobias są świadkami gigantycznej, bardzo dziwnej burzy. Błękitne błyskawice sprawiają wrażenie jakby penetrowały budynki. W jej wyniku świat zmienia się nie do poznania i to w bardzo szybkim tempie. Najgorsze jest to, że nie ma żadnego śladu dorosłych. Rodzice, krewni, ludzie w miastach… wszyscy rozpłynęli się w powietrzu. Zostały tylko dzieci. Od tych najmłodszych do nastolatków.

Matt wraz z Tobiasem wybierają się w podróż w poszukiwaniu bezpiecznego schronienia. Z czasem trafiają na wyspę Carmichaela, gdzie dołączają do zorganizowanej społeczności stworzonej przez dzieci. Nazywają siebie Piotrusiami (od Piotrusia Pana). Dzieci postanawiają odbudować społeczeństwo, gdyż wiedzą, że nie mogą zdać się na rodziców.
Chłopcy poznają Amber, bardzo inteligentną dziewczynę starszą o rok od Matta. Razem ustanawiają pakt, że będą współpracować i zawsze trzymać się razem. Jest to początek Przymierza Trojga.

Okazuje się, że nie wszyscy dorośli wyparowali. Część z nich przemieniła się w straszne mutanty nazywane przez dzieci żarłokami. Inna część dorosłych z kolei fizycznie się nie zmieniła lecz nie pamiętają nic sprzed burzy i pałają wielką nienawiścią do dzieci. Porywają je, zamykają w klatkach i wywożą w nieznane miejsce. Tych dzieci nazywają Cynikami.

Burza oszczędzając dzieci obdarowała je również różnymi talentami. Piotrusie nazywają swoje umiejętności przeobrażeniem. Każde z dzieci ma inne przeobrażenie, jest ono powiązane z ich umiejętnościami sprzed burzy. Tobias dużo biegał, więc po burzy został obdarowany niesamowitą szybkością. Inteligentna Amber nauczyła się telekinezy, rozrabiający Matt stał się bardzo silny, klasowy komediant i parodysta potrafi teraz zmieniać głos i wygląd aby upodobnić się do wybranej osoby.

Opowieść jest zaskakująco poważna. W trylogii mimo tego, że bohaterami są dzieci mamy dużo śmierci, bitw, zdrad. Jest nawet wielka wojna. Przyznam szczerze, że pierwszy tom nie wciągnął mnie zbyt mocno, bo autor zbyt dużo czasu poświęcił na przedstawianie świata. Drugi i trzeci tom to już fantastyczna opowieść o bohaterstwie i poświęceniu. Książki naszpikowane są wieloma bardziej lub mniej oczywistymi zwrotami akcji, a to zawsze przyciąga.

Największym bohaterem jest jednak tytułowy Inny Świat. Obraz Ziemi po burzy jest fenomenalny. Fauna i flora uległy wielkiej przemianie. Niektóre drzewa mają kilkaset metrów wysokości, a po ich gęstych koronach można swobodnie się poruszać statkiem. Mięsożerne rośliny są wielkości samochodów. Drapieżne zwierzęta są nie tylko większe, ale również bardziej niebezpieczne. Komary są wielkości psa, a psy wielkości konia. To natura przejęła dowodzenie na tej planecie, a ludzie zostali zdegradowani do rangi szkodników. Dlaczego tak się stało? Bohaterowie mają o tym pewne teorie, ale nikomu nie będę psuł zabawy. Odkryjcie sami.

Warto przeczytać całość. Maxime Chattam miał pomysł na kilka książek i widać to od początku. Wszystko co się wydarzy ma jakieś konsekwencje później. Wszystko co jest niewyjaśnione powoli wyjaśnia się w dalszej części wędrówki. Co najważniejsze, odpowiedzi na nurtujące nas pytania są satysfakcjonujące, a zarazem nieoczywiste. POLECAM ZDECYDOWANIE