SERYJNI MORDERCY | Michelle Kaminsky | Recenzja książki

Nigdy nie ukrywałem, że do poduszki zamiast coś lekkiego o stylu życia wolę poczytać o tych, którzy bohaterów życia pozbawiają. Przeczytałem już wiele thrillerów o inteligentnych mordercach wyprowadzających w pole stróżów prawa oraz jeszcze inteligentniejszych detektywach i behawiorystach, którzy ich rozpracowywali. Dziś jednak spojrzymy na książkę Michelle Kaminsky przybliżającą nam największych zwyrodnialców, jakich widział świat. Recenzja książki zatytułowanej po prostu Seryjni mordercy.

SZEPTACZ – recenzja

Seryjni mordercy to książka napisana w formie pytań i odpowiedzi. Michelle Kaminsky podzieliła ją na sześć rozdziałów porządkując w nich poszczególnych morderców. Niestety nie znajdziemy tutaj bardziej szczegółowych informacji o poszczególnych mordercach, czy motywów jakimi kierowali się przy dokonywaniu zbrodni. 150 odpowiedzi to w głównej mierze całe tony mniej lub bardziej makabrycznych ciekawostek, a same pytania są pretekstem do kolejnych historii. Od tej reguły znajdziemy oczywiście wyjątki, ale musicie mieć dobry obraz całości.

Zacznijmy od podstaw

Rozdział 1 zatytułowany jest Zacznijmy od podstaw. Jak sama nazwa wskazuje autorka przybliża nam masę informacji na temat samych seryjnych morderców. Kto pierwszy użył tej nazwy, ilu seryjnych morderców zarejestrowano w policyjnych archiwach, czy która płeć i rasa dominują w statystykach. Znalazło się też miejsce na rozprawienie z mitami ich dotyczącymi. Dowiecie się między innymi, ile wynosi średni iloraz inteligencji seryjnych czy urocza miejscowość o przydomku Murderville. Naprawdę znakomity rozdział!

Najsłynniejsi seryjni mordercy

Drugi rozdział poświęcony jest niesławnym gościom z pierwszych stron gazet. Wśród przytoczonych postaci są Jeffrey Dahmer, John Wayne Gacy, Ted Bundy, Ed Kemper, czy nawet Kuba Rozpruwacz. Są to krótkie reportaże, rzadko zajmujące więcej niż trzy strony. Autorka pokrótce przytacza ich modus operandi oraz sposób w jaki wpadli w sidła policji.

1 z 9

I inni

Pod tym podtytułem umieściłem cztery kolejne rozdziały książki. Są to Seryjne zabójczynie, Seryjni zabójcy na świecie, Seryjni zabójcy nieco mniej znani, ale równie odrażający oraz Sprawy nierozwikłane lub wciąż w toku. W tym miejscu znajdziecie historie najbardziej znanych kobiet, zabójców spoza USA i Wielkiej Brytanii, a także morderców słabiej udokumentowanych, ale nierzadko dużo potworniejszych niż moglibyśmy sobie wyobrazić.

W porównaniu do pierwszego rozdziału dalsza część książki to niemal encyklopedia seryjnych zabójców. Pełna makabrycznych szczegółów i chorych umiłowań. Poszczególne opisy dotyczą spraw aktualnych, jak również historycznych (z małym polskim wątkiem). Jak wspominałem wyżej nie oczekujcie jednak pogłębionej analizy czynów seryjnych morderców, ani nawet szerszego spojrzenia na ich początki czy dzieciństwo. Jednakże poznacie masę szczegółów dotyczących poszczególnych zbrodni oraz dowiecie się w jacy prawdziwi przestępcy zainspirowali popkulturę (filmy i seriale). Zabrakło mi chociażby czarno-białych fotografii i krótkich metryk. W większości przypadków są one dostępne w Internecie, a biorąc pod uwagę dość luźne podejście amerykanów do ochrony danych osobowych z łatwością można było umieścić je w książce. Szkoda, ale zebrałem kilka facjat i umieściłem powyżej.

Czas na małe podsumowanie. Seryjni mordercy sprawdza się jako swoista encyklopedia największych zwyrodnialców na świecie. Cała masa ciekawostek i dziesiątki makabrycznych historii to zbiór idealny jako punkt wyjściowy dla osób zgłębiających zjawisko seryjnych morderców. Z drugiej strony próżno szukać tutaj czegoś więcej niż powierzchowne spojrzenie na dokonywane zbrodnie. Pamiętajcie o tym decydując się na zakup.

Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo MUZA