Do Marvel Fresh wchodzą również Mutanci. Na początek w niedługim runie Toma Taylora. Recenzja komiksu X-Men Czerwoni.
Czerwoni?
Po Powrocie Jean Grey oraz Wolverine’a szeregi X-Men bardzo się pomieszały. Marvel dołożył do tego swoją cegiełkę rozbijając ich na wiele różny serii. Zerknijmy na to po kolei:
- X-Men Gold. Seria rozpoczęła się od one-shota X-Men Prime będącego konkluzją wydarzenia z albumu Extraordinary X-Men Tom 4: Inhumans kontra X-Men. Seria została zamknięta w 36 zeszytach publikowanych od 5 kwietnia 2017 do 19 września 2018.
- X-Men Blue. Seria wystartowała w tydzień później i była kontynuacją wydarzeń z komiksów All-New X-Men opowiadających o oryginalnej grupie mutantów przeniesionych z przeszłości. Cała seria składa się z 36 zeszytów i zakończyła się 26 września 2018 roku. Finał tej historii przeczytacie w nadchodzącym komiksie X-terminacja
- X-Men Red. Recenzowany komiks wystartował 7 lutego 2018 i opiera się na wydarzeniu Phoenix: Zmartwychwstanie – Powrót Jean Grey. Całość składa się z 11 zeszytów, a run dobiegł końca 12 grudnia 2018 roku.
- Gdzieś pomiędzy tymi seriami rozgrywają się wydarzenia z trzech tomów Astonishing X-Men (Tom 1, Tom 2, Tom 3)
- Wątki mutantów będą kontynuowane w serii Uncanny X-Men by Matthew Rosenberg (wkrótce w Polsce).
Egmont pominął serie Gold i Blue I skupił się na X-Men Red, która na polskim rynku zadebiutowała jako X-Men Czerwoni. Album zawiera cały run czyli zeszyty #1-11 oraz X-Men Red Annual #1. Zeszyty w oryginale zostały wydane w dwóch tomach tj. X-Men Red vol.1: The Hate Machine oraz X-Men Red vol.2: Waging Peace. Scenariusz napisała Tom Taylor (All-New Wolverine), a rysunki stworzyli. Roge Antonio, Mahmud Asrar, Carmen Carnero.
Moc nienawiści
Jean Grey powróciła po wielu latach. Przywitał ją świat, którego nie rozpoznaje i którego nie rozumie. Mimo wszystko Jean próbuje robić wszystko, by spełnić największe marzenie Charlesa Xaviera – zapewnić spokojne życie Mutantom. Wolne od nienawiści, wrogości i przemocy. Przewrotnie jednak proporcjonalnie do starań Jean rośnie częstotliwość ataków na nosicieli genu X. W niewyjaśniony sposób cywile potrafią wyczuwać Mutantów, a potęgujące się akty agresji każdego dnia opanowują cały świat. Jak walczyć z szerzącymi się fake newsami w cyfrowej erze, jak pokonać nienawiść szerzącą się w social media i jak powstrzymać… programowanie nienawiści?
Pełen emocji powrót do korzeni X-Men
W X-Men Czerwoni Jean Grey kompletuje zespół złożony z ze znanych i nowych twarzy. U boku Jean znajduje się część starej gwardii: Kurt Wagner (Nightcrawler), Ororo (Storm), a także Remy LeBeau (Gambit). Dodatkowo Tom Taylor wykorzystał prowadzony do niedawna przez siebie w serii All-New Wolverine duet – Laura Kinney (Wolverine) oraz Gabby (Honey Badger). Ekipę uzupełniają dawno niewidziany Nezhno (Gentle), a także zupełnie nowa postać -Trinary. Na uwagę zasługuje Trinary właśnie, która określana jest jako technopatka. Jej zdolności pozwalają kontrolować sprzęt elektroniczny, który znajduje się w zasięgu jej wzroku. Może hackować komputery, może przeprogramowywać komórki czy wszelkiego rodzaju roboty.
X-Men Czerwoni to pod względem fabularnym fantastyczny i w pewnym sensie gorzki powrót do korzeni. Wielokrotnie powtarzałem, że najlepsze są historie, w których Mutanci zmuszeni byli do walki o równość i szacunek. I ten właśnie wątek porusza Tom Taylor umieszczając go w czasach współczesnych. Podobnie jak dawne komiksy o Mutantach X-Men Czerwoni czerpią inspirację z ciągle obecnych na świecie uprzedzeń rasowych i kulturowych. Dodają do tego zjawisko internetowego hejtu oraz irracjonalny strach przed innością. Nie bez powodu w komiksie jako prekursorzy ataków na Mutantów pojawiają się Polska i Węgry, które w ostatnich latach za wroga ludzkości uznały środowiska LGBT…
X-Men Czerwoni – podsumowanie
Szkoda, że to tylko jeden album, bowiem X-Men Czerwoni czyta się bardzo dobrze. To pełna emocji, oparta na problemach dzisiejszego świata, historia zmuszająca do myślenia i zajęcia stanowiska. Jeśli nie odnaleźliście się w ostatnich komiksach X-Men to będziecie zachwyceni tym albumem!
Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont
-
FABUŁA - /10
0/10
-
RYSUNKI - /10
0/10
-
PRZYSTĘPNOŚĆ - /10
0/10
Warning: Illegal string offset 'Book' in /home/geeklife/domains/geeklife.pl/public_html/wp-content/plugins/wp-review-pro/includes/functions.php on line 2358