Dramatyczna końcówka poprzedniego odcinka zwiastowała dramatyczne chwile w kolejnym epizodzie, który powinien zaadaptować fabułę dodatku do głównej odsłony. Recenzja i porównanie z grami The Last of Us Odcinek 7: Pozostawieni.

The Last of Us Odcinek 7

W finałowej scenie epizodu 6 Joel został ugodzony ostrzem przez jednego z napastników przed Uniwersytetem. Razem z Ellie zdołali uciec, ale w pewnym momencie Joel wycieńczony stracił przytomność i spadł z konia. The Last of Us Odcinek 7 otwiera scena, w której Joel prosi Ellie żeby go zostawiła i wracała do Tommy’ego. Rozważając swoje opcje dziewczyna wspomina wydarzenia, które doprowadziły ją do spotkania z Tess i Joelem.

The Last of Us: Left Behind

THE LAST OF US – recenzje odcinków

1. The Last of Us Odcinek 1
2. The Last of Us Odcinek 2
3. The Last of Us Odcinek 3
4. The Last of Us Odcinek 4
5. The Last of Us Odcinek 5
6. The Last of Us Odcinek 6
7. The Last of Us Odcinek 7
8. The Last of Us Odcinek 8
9. The Last of Us Odcinek 9

Siódmy odcinek wykorzystuje manewr, który zastosowali twórcy gry. W podstawce Ellie opiekując się rannym Joelem przeżyła chwile grozy próbując zdobyć zapasy, ale wątek nie zawierał retrospekcji. Kilka miesięcy później Naughty Dog wydało dodatek, który rozwijał ten wątek nie tylko o dodatkową przygodę, ale też wrócił do momentu, gdy Ellie została pierwszy raz ugryziona. Dodatek zatytułowano Left Behind. I tę właśnie fabułę adaptuje serial.

Wracamy do ośrodka szkoleniowego FEDRA, gdzie osamotniona Ellie popada w konflikty z rówieśniczkami i tym samym podpada przełożonym. Pewnej nocy do jej pokoju zakrada się Riley, jedyna przyjaciółka, która zniknęła bez śladu kilka tygodni wcześniej. Okazuje się, że Riley dołączyła do walczących z FEDRA Świetlików i namawia Ellie do pójścia w jej ślady. Ostatecznie Riley zabiera przyjaciółkę na nocny wypad do odciętego i oficjalnie opanowanego przez zarażonych centrum handlowego.

Jeden do jednego

Odcinek siódmy to w skrócie bardzo wierna adaptacja dodatku Left Behind. Znalazły się tutaj wszystkie kluczowe sceny dodatku, a te których nie zobaczyliśmy zostały przez bohaterki wspomniane (np. pistolety na wodę). Odcinek można rozpatrywać w kategoriach fillera, ponieważ, nie licząc jakichś pięciu minut na początku i na końcu odcinka, w całości rozgrywa się na trzy tygodnie przed wydarzeniami z pierwszego epizodu. Doskonale rozumiem osoby, które narzekają na zapychacz pojawiający się w na dwa odcinki przed finałem sezonu. Z mojej perspektywy wygląda to jednak nieco inaczej.

Do tej pory widzieliśmy z czym od wybuchu zarazy zmagał się Joel. Stracił córkę, później dopuszczał się koszmarnych czynów, jego brat odszedł, a następnie zginęła Tess. TLoU Ep 7 udowadnia, że życie Ellie wcale nie było lepsze. Ciągle samotna, bez rodziny ani bliskich osób w świecie, w którym obowiązuje prawo silniejszego. Riley to pierwsza osoba w jej życiu, której zaufała i pierwsza osoba, do której żywiła prawdziwe uczucia. Dzięki Left Behind możemy choć przez chwilę ujrzeć Ellie cieszącą się życiem, bawiącą się z przyjaciółmi jak na nastolatkę przystało i wreszcie Ellie doznającą pierwszej wielkiej straty. To bardzo dobre umotywowanie jej przywiązania do Joela i decyzji jaką podejmuje w ostatnich chwilach odcinka (a także w trakcie kolejnego).

Serial a gra

Tym razem będzie nieco inaczej. Jak wspomniałem wyżej The Last of Us Odcinek 7 to praktycznie filmowa wersja dodatku Left Behind. Cały epizod to jeden wielki Easter Egg dla fanów. Odtworzono nie tylko dialogi, ale też całe sceny włącznie ze scenografią i lokacjami. Salon z automatami, sklep z maskami, karuzela czy nawet ciało w budynku – wszystko to znalazło się w serialu. Podkradłem grafiki z facebookowego profilu IGN, w których możecie zobaczyć porównanie poszczególnych scen.

The Last of Us Odcinek 7 – podsumowanie

Najspokojniejszy epizod całego sezonu. The Last of Us Odcinek 7: Pozostawieni to wierne odwzorowanie dodatku do pierwszej gry zatytułowanego Left Behind. Wierne tak bardzo, że trudno znaleźć choćby dwie-trzy sceny, których nie było w grze. Sporo osób może narzekać na brak kontynuacji wydarzeń sprzed tygodnia, ale mi się bardzo podobało.

Serial możecie obejrzeć na HBO Max

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.