Szlachta nie pracuje – chyba wszyscy znamy ten nieśmiertelny i zarazem memiczny facebookowy opis stosowany przez naszych znajomych. Bo, że każdy kogoś takiego zna, nie ulega wątpliwości. Czemu o tym piszę? Ano dlatego, że na Netfliksie wylądował najnowszy polski serial, który w specyficzny sposób przybliża nam życie XVII – wiecznej polskiej szlachty. Oczekiwania miałem spore, a jak wyszło? Recenzja serialu 1670.

1670

Jan Paweł Adamczewski jest handlującym zbożem szlachcicem ze wsi Adamczycha (co ciekawe, taka miejscowość znajduje się ok 25 km od mojego miejsca zamieszkania :)). Jan Paweł dogląda swoich chłopów pańszczyźnianych, starszy syn mający w przyszłości przejąć ziemię szuka sobie szlachcianki, młodszy syn został duchownym, a córka, mimo usilnych starań matki, nie pali się do poślubienia syna jakiegoś (czyt. dowolnego) magnata. Przy tym wszystkim głowa rodziny ma jeden nadrzędny cel – zostać najsłynniejszym Janem Pawłem w historii Polski. A jak wiemy, konkurencja jest „dość” spora.

The Office dawno dawno temu

Serial 1670 został zrealizowany w formie mockumentary. Jest to styl znany z The Office. Przedstawia fikcyjne wydarzenia zrealizowane w stylu przypominającym dokument. Oznacza to, że bohaterowie nagrywają „setki”, zwracają się bezpośrednio do kamery i bardzo często w nią spoglądają. Brzmi to absurdalnie biorąc pod uwagę, że mówimy tutaj o XVII-wiecznym czasie akcji. Ale działa. I TO JAK!

Leżę i kwiczę

Poczucie humoru w 1670 jest absolutnie fenomenalne. Serial porusza wszystkie nasze, typowo polskie przywary i bezceremonialnie je wyśmiewa. Znajdziemy tutaj gagi sytuacyjne, sceny wyjęte żywcem z dawnym komedii Mela Brooksa (np. Robin Hood i Faceci w Rajtuzach) i całe tony tekstów, które przez lata obiegły polski internet. Nie można też nie wspomnieć o bardzo kreatywnym wykorzystaniu ówczesnego języka, co rozłoży was na łopatki na początku jednego z odcinków. Jako wskazówkę powiem, że chodzi o pewną ozdobę z frędzlami przypinaną do pasa szlacheckiego ubioru. Takich smaczków są całe tony. Serio.

Kapitalne postaci

Nawet najlepszy scenariusz i najlepsze gagi nie obronią się bez dobrze dobranych postaci. O każdej z nich warto wspomnieć kilkoma słowami.

Jan Paweł (Bartłomiej Topa). Szlachcic i główny bohater całej produkcji. Zapatrzony w siebie, przekonany o własnej wyjątkowości i prowokujący całą masę niezręcznych i żenujących sytuacji. Brzmi znajomo? Oczywiście. Zdecydowanie widać inspirację Michaelem z The Office. Nie jest to jednak przytyk, bo Bartłomiej Topa gra tutaj wprost cudownie. Fantastycznie odnajduje się w postaci i co chwila dostarcza powodów do śmiechu.

Aniela (Martyna Byczkowska). Córka Jana Pawła, którą rodzice za wszelką cenę chcą wydać za syna magnata. Anielę można nazwać XVII-wieczną feministką, aktywistką i ekolożką. Pełen pakiet. Zmienia nawyki żywieniowe chłopów, organizuje marsz równości i przełamuje klasowe konwenanse. W jej wątkach znajdziemy wiele odwołań do dzisiejszego świata.

Bogdan (Dobromir Dymecki). Bogdan to zdecydowanie najzabawniejsza postać serialu. Śmiem twierdzić, że wiele jego tekstów będzie wielokrotnie powtarzane i wykorzystywane w pogawędkach. Bogdan jest odpowiednikiem polskiego narodowca. Wiecie, takiego od Bitwy pod Empikiem. Nie jest rasistą, ale nie lubi ludzi innych ras, brał udział we wszystkich największych porażkach polskiej armii i nie do końca popiera ideę Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Postać jest przezabawna i miejscami aż żal, że nie widujemy go częściej.

Jakub (Michał Sikorski). Młodszy syn Jana Pawła i zarazem wioskowy duchowny. Fantastyczna charakteryzacja i dość plastyczna twarz sprawiły, że Jakub częściej przeraża niż budzi zaufanie chłopów. W jego przypadku również dostajemy całą masę gagów naśmiewających się z „korporacji”, dla której pracuje. Sprzedaż usług opatrznościowych premium, prowadzenie egzorcyzmów to tylko niektóre z jego „zainteresowań”.

1670 – podsumowanie

Dawno, bardzo dawno nie bawiłem się tak dobrze na polskiej produkcji. Canal+świetnymi Emigracja XD i The Office PL zawstydził twórców polskich kinowych „komedii”, ale Netflix podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej. 1670 to zdecydowanie najlepsza polska produkcja platformy i jeden z najlepszych polskich seriali w ogóle. Kto jeszcze nie oglądał niech szybko nadrabia. Jedyne czego możemy chcieć to ciągu dalszego! Trzymam kciuki za zamówienie kolejnych sezonów.

Serial obejrzycie na platformie Netflix

PS.
Na koniec zapraszam na Wybory Młodzieżowego słowa BaRoku

oraz

Świąteczny Prezentownik Jana Pawła

1670
1670

Description: Satyryczna komedia, w której zdziwaczały szlachcic pragnący zostać najsławniejszą osobą w Polsce musi stawić czoło kłótniom w rodzinie i konfliktom z chłopami

Author: Maciej Buchwald, Kordian Kądziela, Jakub Rużyłło

Podsumowanie

Dawno, bardzo dawno nie bawiłem się tak dobrze na polskiej produkcji. Canal+świetnymi Emigracja XD i The Office PL zawstydził twórców polskich kinowych „komedii”, ale Netflix podniósł poprzeczkę jeszcze wyżej. 1670 to zdecydowanie najlepsza polska produkcja platformy i jeden z najlepszych polskich seriali w ogóle. Kto jeszcze nie oglądał niech szybko nadrabia. Jedyne czego możemy chcieć to ciągu dalszego! Trzymam kciuki za zamówienie kolejnych sezonów.

Overall
9/10
9/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.