THE WALKING DEAD 4×09 – Recenzja

Po dwumiesięcznej przerwie powraca The Walking Dead. Nie umieszczałem do tej pory recenzji poszczególnych odcinków ze względu na brak możliwości pominięcia spoilerów. Dla dziewiątego odcinka czwartej serii (4×09) robię wyjątek, ponieważ jest to najbardziej komiksowy epizod z całego serialu. Uwaga na spoilery.

 

Epizod w całości poświęcony jest Rickowi, Carlowi oraz Michonne. Rick mocno poobijany po starciu z Gubernatorem opuszcza więzienie wraz z synem. Carl obwinia go o wydarzenia i doprowadzenie do śmierci wielu osób. Coraz słabszy Rick zarządza nocleg w jednym z domków w pobliskiej miejscowości. Michonne tymczasem zdana na siebie postanawia odejść tam, gdzie poprowadzi ją horda. Tak, tak powrócą jej towarzysze na smyczy!

Jak wspomniałem cały odcinek trzyma się bardzo blisko komiksu. Carl jest zły na Ricka, do tego stopnia, że gdy ten jest w co raz gorszym stanie mówi, że może umrzeć i już go nie potrzebuje (komiks!). Carl sam chodzi po zapasy i pokazuje ojcu, że już od dawna nie jest dzieckiem, a zabawa w rolnika z ostatnich miesięcy nie ma prawa bytu w takim świecie. Chłopak wyrasta nam na jednego z najważniejszych bohaterów i ten odcinek pokazuje to dobitnie. Może Kirkman nie żartował i w pewnym momencie Carl zastąpi nam Ricka?

W omawianym odcinku poznajemy lepiej Michonne. Dzięki krótkim retrospekcjom sprzed zarazy oraz sprzed dołączenia do grupy dowiadujemy się jak wyglądało jej życie prywatne oraz jaką osobą była. Nie lubię retrospekcji i pogłębiania historii postaci w którymś z kolei sezonie serialu czy którejś części filmu, ale tutaj jest to nienachalne i praktycznie nic nie zmienia. No może jedynie podejście widzów do tej postaci. Przecież nie zawsze była bezwzględną zabójczynią z japońską kataną, nie?

Bardzo mocny odcinek, bardzo mocno nastawiony na pogłębianie relacji między bohaterami. Nie będę tęsknił za więzieniem, bo te stawało się już nudne w zeszłym sezonie. Możemy być pewni, że jeśli się pojawi to tylko na chwilę. Czas na przygody w terenie i powrót do korzeni. Czekam na dalszy rozwój wydarzeń! Na spotkanie grupy, zakładam, że na farmie Hershela. A może na koniec sezonu dostaniemy prezent i pojawi się Negan?