Moja przygoda z Remigiuszem Mrozem rozpoczęła się zupełnie przypadkowo. W zeszłym roku otrzymałem od Wydawnictwa Czwarta Strona tajemniczą przesyłkę zawierającą ametystową czaszkę, przedmiot promujący wydaną w wakacje książkę Hashtag. Powieść na tyle przypadła mi do gustu, że postanowiłem poznać bliżej dokonania najpopularniejszego polskiego pisarza. Zanim jednak zajmę się Chyłką zacznę od książki, która przed kilkoma dniami doczekała się kontynuacji. Recenzja książki Nieodnaleziona.

Damian Werner to młody, szczęśliwie zakochany chłopak z Opola. Gdy zdecydował się na najważniejszy krok w swoim dotychczasowym życiu, spotkała go wielka tragedia. Chwilę po oświadczynach on i jego narzeczona Ewa zostali napadnięci przez kilku zwyrodnialców. Damian został potwornie pobity, a Ewa brutalnie, wielokrotnie zgwałcona. Gdy Damian doszedł do siebie okazało się, że wszelki ślad po ukochanej zaginął…

Damian Werner:
Nieodnaleziona
Nieodgadniona

I tak mija 10 lat. Damian rzucił studia, pracuje dorywczo w knajpach i kompletnie nie interesuje się życiem towarzyskim. Przez cały ten czas co tylko mógł, by odnaleźć Ewę, ale bez rezultatów. Do czasu, aż jego najlepszy i w zasadzie jedyny kumpel, Blitz pokazuje mu zdjęcie zamieszczone na facebookowej grupie Spotted Wrocław. Damian natychmiast rozpoznaje Ewę, a niedługo później na tym samym profilu pojawia się kolejne zdjęcie, które miał tylko chłopak. Kto publikuje zdjęcia, gdzie jest Ewa i dlaczego dopiero po dziesięciu latach pojawił się pierwszy trop?

Jeśli pierwszym waszym skojarzeniem będzie Nie mów nikomu Harlana Cobena to jest do dobry strzał. Zawiązanie akcji Nieodnalezionej jest bardzo podobne do słynnego bestsellera natomiast różnicę robi typowo polski klimat. Klimat, który nie daje zapomnieć, gdzie rozgrywa się akcja i kim są bohaterowie. Dla osoby wychowanej na amerykańskich, brytyjskich i francuskich thrillerach to naprawdę bardzo duży plus.

Nieodnaleziona dość szybko łapie swój własny charakter i początkowe skojarzenia z Cobenem odchodzą w niepamięć. Wszystko za sprawą Kasandry Reimann, która dołącza po paru pierwszych rozdziałach o staje się drugim narratorem historii. Od tego momentu wydarzenia poznajemy naprzemiennie z punktu widzenia Damiana i Kasandry. Dwójkę dzielą setki kilometrów, nigdy się nie widzieli, ale Kasandra, współwłaścicielka detektywistycznej firmy Reimann Investigations chce za wszelką cenę pomóc Wernerowi.

Mamy, więc dwa wątki. Damian podąża tropem Ewy, szuka kolejnych wskazówek i unika wyśledzenia przez ludzi chcących zatrzeć wszelkie ślady. Kasandra natomiast za pomocą zaszyfrowanego komunikatora pomaga mu zniknąć z radarów, ale przede wszystkim musi zmagać się z niezrównoważonym mężem nie stroniącym od przemocy domowej. Jestem pod wielkim wrażeniem jak kapitalnie to wszystko łączy się w finale. Mróz zaserwował nie jeden, a nawet nie dwa wielkie zwroty akcji, które wbijają w fotel. Jasne, są nieco naciągane, zostawiają za sobą sporo pytań bez odpowiedzi, ale trzeba przyznać, że wywołują pożądany efekt.

Nieodnaleziona to naprawdę dobry thriller z polskiego podwórka. Remigiusz Mróz doskonale rozumie, jak przykuć uwagę czytelnika i wywołać „syndrom jeszcze jednego rozdziału”. Zaczynam już lekturę kontynuacji zatytułowanej Nieodgadniona i wkrótce możecie spodziewać się recenzji. A jeśli jeszcze nie przeczytaliście recenzowanej pozycji to czym prędzej łapcie za swój egzemplarz.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.