Świat Cyberpunka przypomniała światu świetna (choć z ciężkimi początkami) gra polskiego CD Projekt Red. Od 2021 roku wydawnictwo Dark Horse Comics do uniwersum dodaje cegiełki w postaci komiksów, które na naszym rynku wydaje Egmont. Dziś sprawdzam najnowszy album Cyberpunk 2077. Blackout.
Album zawiera materiały z miniserii Cyberpunk 2077: Blackout. Scenariusz napisał Bartosz Sztybor. Rysunki stworzył Roberto Ricci, tłumaczył Marcin Zwierzchowski.
Cyberpunk 2077. Blackout
Braindansy to niezwykle zaawansowana forma VR. Użytkownicy mogą w ten sposób oglądać filmy, realistyczne produkcje dla dorosłych (wiecie które), przeżywać na nowo dawne wspomnienia czy wizualizować swoje marzenia. Rozrywka równie fascynująca co uzależniająca. Prowadząca często do trwałego uszczerbku na zdrowiu, a nawet do śmierci.
Arturo jest technikiem pracującym dla korporacji DMS, gdzie zajmuje się naprawami braindansów w całym Night City. Urządzenia masowo psują się podczas regularnych blackoutów (brak prądu). Zdobyta odkrywa, że powtarzające się awarie prądu stwarzają okazję do obrabowania banku i utarcia nosa bezwzględnym korposom. Potrzebuje „jedynie” edgerunnerki, nietuzinkowego kierowcy, skorumpowanego gliniarza i… blackoutu. Jednak każdy wybór niesie za sobą poważne konsekwencje…
Miasto doznań
Cyberpunk 2077. Blackout korzysta ze sprawdzonej i bardzo wdzięcznej dla filmów, seriali, książek i komiksów motywu napadu. Kompletowanie drużyny, wieloetapowe plany i gdzieś po drodze konieczność improwizacji. Zmienną jest tutaj oczywiście specyficzny, ponury klimat Night City. Każda z przedstawionych tutaj postaci ma swoją przeszłość, swoje grzeszki i w żadnym wypadku nie wydaje się osobą godną zaufania. Z drugiej strony tylko kombinatorzy, cwaniaki i skorumpowani urzędnicy potrafią radzić sobie w tym mieście…
Bartosz Sztybor nie oszczędza nic i nikogo. Cyberpunk 2077. Blackout to komiks przeznaczony dla dorosłych czytelników (jak całe uniwersum zresztą). Historia Arturo jest brutalna, bardzo wulgarna, ale na szczęście nieprzewidywalna. Organizacja skoku i sama realizacja planu pełne są niespodzianek i fajnych twistów. Doceniam też dobrze wkomponowany humor i cięte dialogi.
Cyberpunk 2077. Blackout – podsumowanie
Bartosz Sztybor po raz kolejny udowadnia, że jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Cyberpunk 2077. Blackout to prowadzona w stylu heist movie historia, która została fantastycznie usadzona w uniwersum Cyberpunka. Bezkompromisowa, krwawa, a miejscami nawet zabawna. Znakomita rozrywka!
Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont
CYBERPUNK 2077. BLACKOUT
Book Description: Komiks, którego akcja toczy się w świecie bestsellerowej gry komputerowej „Cyberpunk 2077”. Fortuna, miłość, szczęście – wszystko jest możliwe dzięki technologii DMS. Od braindansów nie sposób się oderwać. Arturo, zajmujący się ich naprawami po ciągłych awariach prądu w Night City, ma pewien plan. Potrzebuje tylko zaufanego cyberpunka, najlepszej kierowczyni w okolicy, sojusznika w skorumpowanej policji i… blackoutu. Każdy wybór niesie ze sobą konsekwencje, ale tym razem decyzja należy wyłącznie do Artura…
Book Author: Bartosz Sztybor
Publisher - Orgnization: Story House Egmont
Publisher Logo: 
Date published: 24 April 2024
Illustrator: Roberto Ricci
ISBN: 9788328166783
Number Of Pages: 104
Podsumowanie
Bartosz Sztybor po raz kolejny udowadnia, że jest odpowiednią osobą na odpowiednim miejscu. Cyberpunk 2077. Blackout to prowadzona w stylu heist movie historia, która została fantastycznie usadzona w uniwersum Cyberpunka. Bezkompromisowa, krwawa, a miejscami nawet zabawna. Znakomita rozrywka!
