Yellowjackets to serial, który na początku mocno chwyta widza i sprawia, że ten chce odkrywać kolejne tajemnice głównych bohaterek. Czar ten prysł w drugiej części pierwszego sezonu. Drugi naprawił kilka błędów, ale dalej brakowało, jakiegoś większego pomysłu. Trzeci po prostu musiał podnieść poprzeczkę. Udało się? Recenzja serialu Yellowjackets Sezon 3.
Yellowjackets Sezon 3
Rok 1998
Seria
1. Yellowjackets Sezon 1
2. Yellowjackets Sezon 2
3. Yellowjackets Sezon 3
4. Yellowjackets Sezon 4 (2026)
Po koszmarnej zimie, która ujawniła najgorszą prawdę o Yellowjackets przyszło lato dające trochę wytchnienia. Niestety szanse na ratunek dalej wydają się nikłe, a grupę co raz mocniej trawią podziały. Mimo to dziewczyny niemal jednogłośnie uznały, że za spalenie ich chatki odpowiada trener Ben Scott i postanawiają go odnaleźć, by wymierzyć sprawiedliwość… a przy okazji uzupełnić spiżarnię…
Teraźniejszość
Shauna, Van i Taissa dochodzą do siebie po szokującej śmierci Natalie. Za wydarzenia w komunie Lottie obwiniają Misty, która zdaje sobie sprawę z błędu, jaki popełniła. Mimo wszystko kobiety próbują wrócić do w względnie normalnego życia, które wiodły przez ostatnie przeszło 20 lat. Przeszłość jednak nie daje o sobie zapomnieć. Choroba Van sprawia, że Taissa, by ratować przyjaciółkę, zaczyna rozważać podjęcie decyzji, która byłaby przekroczeniem wszelkich granic. Tymczasem Shauna za namową Jeffa postanawia dokonać kilku dobrych uczynków, które odwróciłyby złą Karmę. Wszystko sypie się, gdy Shauna otrzymuje dziwną wiadomość…
Shauna w pogoni za rozumem
Wątek współczesny przez pierwsze pięć odcinków Yellowjackets Sezon 3 praktycznie nie istnieje. Shauna tropi tajemniczą osobę, która zostawiła jej wiadomość i przyczyniła się do kilku niebezpiecznych sytuacji. Problem w tym, że wszystko przedstawione jest tak, że bardziej jesteśmy w stanie uwierzyć, że to urojenia głównej bohaterki, a nie rzeczywiste zagrożenie. I tak to sobie leci. Zero emocji, zero zaangażowania i kompletny brak wydarzeń, które pchnęłyby fabułę do przodu. To samo tyczy się pozostałych dziewczyn, które chodzą to tu to tam. Raz się kłócą, za chwilę się godzą. Nuda totalna.
Dopiero w okolicach połowy sezonu ma miejsce wydarzenie, które daje nadzieję na przyspieszenie i rozkręcenie fabuły. I znów pudło. Szoker sprowadzony jest tutaj jako pretekst do nakłonienia dziewczyn do współpracy. Współpracy, z której praktycznie nic nie wynika. Zagadka rozwiązuje się niemal samodzielnie, a bohaterki zamiast mieć realny wpływ, robią po prostu więcej szkód.
A Yellowjackets?
Latem roku 1998 w teorii działo się dużo. Dziewczyny kompletnie ześwirowały na punkcie tego… czegoś co mieszka w lesie. Pod koniec drugiego sezonu twórcy pokazali, że Pustkowie (tak nazywają ten byt Yellowjackets) ma jakąś, trudną do opisania formę i jakiś rodzaj wolnej woli wpływającej na wybrane osoby. Czy jest to jakaś personifikacja sił natury karmiąca się wolą przetrwania dziewczyn? Nie wiem. Wiem, natomiast, że Yellowjackets Sezon 3 nie robi absolutnie nic żeby nam to wytłumaczyć. Ani chociaż przybliżyć do prawdy. Dowiadujemy się, że większość ocalałych całkowicie poddało się woli tej siły. Problem w tym, że po trzech sezonach nie mamy pojęcia, czy ów siła w ogóle istnieje, czy jest to po prostu szaleństwo próbujących za wszelką cenę przeżyć nastolatek. Finalnie zamiast rozwinięcia pomysłów mamy duży krok wstecz.
Yellowjackets Sezon 3 – podsumowanie
Pierwsza seria znacznie ciekawiej ukazała wątek współczesny. Druga znacząco rozbudowała wątek z przeszłości, który przyćmił teraźniejszość. Po której stronie stoi Yellowjackets Sezon 3? Niestety po żadnej. Zarówno wydarzenia z przeszłości, jak i z teraźniejszości są tak samo mdłe i słabe. Serial zapowiadany był jako historia rozpisana na pięć sezonów. Już w drugim ewidentnie brakowało pomysłu na wątek współczesny, a trzeci ten stan jeszcze pogłębia. Bardzo słaby sezon.
Serial obejrzycie na Canal+ Online
YELLOWJACKETS | SEZON 3

Description: W 3. sezonie Yellowjackets odnoszą małe zwycięstwo — surowa zima, która niemal ich zabiła, dobiegła końca i w końcu przychodzi lato. Niestety szanse na ratunek wciąż stoją pod znakiem zapytania, gdyż nieufność wobec przywództwa się pogłębia, a wzajemne napięcia narastają. W “teraźniejszości” na wierz wychodzą dawno pogrzebane tajemnice. Kobiety, próbując kurczowo trzymać się resztek normalności, muszą zmierzyć się z przerażającym pytaniem: kim tak naprawdę są i jakie mroczne prawdy ukrywają — zarówno przed samymi sobą, jak i przed sobą nawzajem?
Podsumowanie
Pierwsza seria znacznie ciekawiej ukazała wątek współczesny. Druga znacząco rozbudowała wątek z przeszłości, który przyćmił teraźniejszość. Po której stronie stoi Yellowjackets Sezon 3? Niestety po żadnej. Zarówno wydarzenia z przeszłości, jak i z teraźniejszości są tak samo mdłe i słabe. Serial zapowiadany był jako historia rozpisana na pięć sezonów. Już w drugim ewidentnie brakowało pomysłu na wątek współczesny, a trzeci ten stan jeszcze pogłębia. Bardzo słaby sezon.
![THE WALKING DEAD. DARYL DIXON SEZON 3 | Recenzja serialu [ Canal+ ] daryl dixon s3](https://www.geeklife.pl/wp-content/uploads/2025/10/daryl-dixon-s3-wall2-218x150.jpg)




























![THE WALKING DEAD. DARYL DIXON SEZON 3 | Recenzja serialu [ Canal+ ] daryl dixon s3](https://www.geeklife.pl/wp-content/uploads/2025/10/daryl-dixon-s3-wall2-100x70.jpg)











