Czas na ostatni z tie-inów Tajnych Wojen, który pojawił się w Polsce. Samo wydarzenie jest bardzo dobre, ale zaskakująco historie uzupełniające prezentują jeszcze wyższy poziom. Na sam koniec zostawiłem sobie album, który przed premierą interesował mnie najbardziej. Recenzja komiksu Tajne Wojny. Wojna Domowa.
Multiwersum zostało zniszczone! Bohaterowie z Ziemi-616 i Ziemi-1610 nie zdołali go ocalić. Pozostał tylko Bitewny Świat – ogromna planeta złożona z fragmentów martwych światów, która istnieje jedynie dzięki żelaznej woli swego władcy i boga Victora von Dooma. Każdy region planety to osobne królestwo. [Egmont]
Tajne Wojny:
1. Tajne Wojny
2. Tajne Wojny: Thorowie
3. Tajne Tajne Wojny Deadpoola
4. Tajne Wojny. Amazing Spider-Man: Odnowione Śluby
5. Tajne Wojny. Wojna Domowa
6. Tajne Wojny. Oblężenie
Pamiętacie Wojnę Domową (Civil War)? W jednym z królestw Bitewnego Świata również się wydarzyła. Ale skończyła się zupełnie inaczej. Podczas decydującej potyczki dochodzi do wybuchu, który zabija kolejnych niewinnych ludzi i część bohaterów z obu stron konfliktu. Zdarzenie sprawia, że cały kraj dzieli się na dwie frakcje. Po latach zaawansowane technologicznie terytorium Iron dowodzone przez prezydenta Starka ciągle walczy z Błękitem generała Rogersa, terytorium znacznie większym, ale pozbawionym pożywienia i surowców. Iron posiada wszystko, ale brakuje im miejsca dla rosnącej populacji, natomiast Błękit potrzebuje pożywienia i środków niezbędnych do życia. Obie strony bawią się w propagandę straszącą przed przeciwnikiem, a szanse na pokój maleją z każdym rokiem. Po wielu namowach i presji społeczeństwa, Stark i Rogers decydują się spotkać w cztery oczy za namową mediatorki Miriam Sharpe, by spróbować zażegnać wojnę. Niestety podczas spotkania dochodzi do kolejnego zamachu i jedynym rozwiązaniem zdaje się być wojna, która raz na zawsze zakończy spór.
Wielu superbohaterów zginęło na początku albumu, więc ci, którzy przeżyli otrzymali dla siebie dużo więcej czasu. Oprócz głównej dwójki scenarzysta sporo miejsca poświęca Peterowi Parkerowi, który jako zaufany doradca Rogersa strój Pająka zamienił na skrzydła Falcona. Oprócz Parkera lepiej poznamy She-Hulk… a pozostałe postaci niech zostaną niespodzianką.
Alternatywny przebieg Wojny Domowej robi świetne wrażenie. Odpowiadający za album Charles Soule zgrabnie odpowiedział na pytanie „co by było, gdyby”. Decyzje jakie podjęli Stark i Rogers wydają się być skrajnie przesadzone, ale wszystko co zrobili miało na celu dobro ich ludzi. Z biegiem lat konflikt ludzi o różnych poglądach na kwestię rejestracji superbohaterów przerodził się w regularną wojnę, a bliscy przyjaciele stali się śmiertelnymi wrogami. Bardzo podoba mi się sposób, w jaki Soule poprowadził fabułę. Mamy trzęsienie ziemi na początku, lekkie uspokojenie akcji w drugim akcie i pełen zwrotów akcji i kapitalnych rozwiązań akt trzeci.
Tajne Wojny. Wojna Domowa zachwyca. To najlepszy tie-in do Tajnych Wojen i fenomenalna alternatywna wersja konfliktu superbohaterów. Od komiksu naprawdę trudno się oderwać. Powinien znaleźć się na półce każdego fana Marvela.
Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont