Chyba żaden fan twórczości Lee Childa nie ma wątpliwości, że ekranizacja jego książek przez Prime Video to najlepsze co mogło spotkać postać Jacka Reachera. Trzecia seria miała przenieść na ekran jedną z najlepszych odsłon tej bardzo długiej serii. Sprawdźmy jak wyszło. Recenzja serialu Reacher Sezon 3.
Reacher Sezon 3
Seria
1. Reacher Sezon 1
2. Reacher Sezon 2
3. Reacher Sezon 3
4. Reacher Sezon 4 (2026)
Podczas swojego losowego objazdu Stanów Zjednoczonych Jack Reacher spotyka ducha ze swojej przeszłości. Xavier Quinn wiedzie bardzo dostanie życie, mimo że powinien od dawna nie żyć.
Czemu? Bo Reacher zabił go lata temu, podczas służby wojskowej. A przynajmniej tak myślał. Idąc tropem cudownie ozdrowiałego Quinna, Reacher trafia na dwójkę agentów DEA – Susan Duffy (Sonya Cassidy) i Guillermo Villanueva (Roberto Montesions). Reacher decyduje się podjąć współpracę i przeniknąć do organizacji kierowanej przez pracującego dla Quinna Zachary’ego Becka (Anthony Michael Hall). Agenci wierzą, że to on stoi za porwaniem ich informatorki, ale działając oficjalnie mają związane ręce. Reacher natomiast w zamian za pomoc w odnalezieniu dziewczyny będzie mógł dokonać zemsty. Tym razem skutecznej.
Sezon 3 a książka
Recenzja książki Siła perswazji
Reacher Sezon 3 oparty jest na książce zatytułowanej Siła Perswazji (oryg. Persuader). Zgodnie z kolejnością wydawania jest to tom numer siedem. Dla porządku wspomnę, że część wydanych później książek rozgrywa się przed pierwszym tomem serii, więc osoby decydujące się czytać Reachera chronologicznie będą miały nieco inną kolejność. Ponadto każda z książek jest niezależną, niepowiązaną z innymi historią. Tym samym twórcy nie są związani chronologią i mogą dowolnie wybierać, którą książkę zekranizować w danym sezonie. Pozostaje pytanie: jak wierny książce jest serial? Podobnie jak poprzednie serie – bardzo. Ale po kolei.
Główna oś fabularna przez zdecydowaną większość sezonu jak po sznurku odtwarza fabułę książki. Dopiero ostatnie dwa odcinki mocniej odchodzą od oryginału Lee Childa. Niektóre pomniejsze sceny zostały nawet przeniesione 1:1. Nie obyło się jednak bez różnic. Przede wszystkim w serialu pani Elizabeth Beck nie żyje. Sceny z jej udziałem zostały przepisane na Richarda rozbudowując jego rolę. Mimo to Richard to dalej drugoplanowa postać, co tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że decyzja scenarzystów była bardzo dobra.
W serialu powraca za to Frances Neagley, której za kolei nie ma w książce. Zastosowano tutaj zabieg podobny do serii pierwszej, gdzie Neagley również była wsparciem Reachera. Trzeba bowiem wiedzieć, że Lee Child bardzo rzadko korzysta z tej postaci. O ile pamięć mnie nie myli w książkach rozgrywających się po upuszczenia przez Reachera wojska, Neagley pojawia się raptem dwukrotnie. W tomi 6 zatytułowanym W tajnej służbie oraz tomie 11 pt. Elita zabójców. To właśnie tom 11 był materiałem źródłowym dla drugiego sezonu serialu.
Reacher Sezon 3 to bardzo bliska książce ekranizacja. Wprowadza kilka zmian i daje nam świetną Neagley! Modyfikuje też finał, na jeszcze bardziej widowiskowy, by dać każdej z postaci moment na wykazanie się. Myślę, że żaden fan książek Lee Childa nie powinien być rozczarowany.
Ależ to się dobrze ogląda!
Reacher Sezon 3 podąża za wypracowaną w pierwszej i wypolerowaną w drugiej serii formułą. Serial klimatem przypomina produkcje lat 90., gdzie karty rozdawali wielcy faceci z jeszcze większymi spluwami. Fabuła to dość prosta sensacyjna opowieść, która co prawda ma kilka zwrotów akcji, ale nie jest to nic, co sprawiłoby, że mocniej złapiemy się fotela. Nie, to nie ten typ produkcji. Od Reachera oczekujemy przede wszystkim brutalnej i widowiskowej akcji przeplatanej niewyszukanym, ale pasującym do klimatu humorem. I właśnie to dostajemy w serii trzeciej.
Reacher pierze gęby, łamie ręce, czy z zimną krwią eliminuje zagrożenia dla jego przykrywki. Bardzo szybko planuje kolejne ruchy, dokonuje spektakularnych akcji, niepostrzeżenie urywa się ze strzeżonego budynku czy radzi sobie z morderczą nadmorską falą. Neagley korzysta ze swojego sprytu i wyprowadza w pole ścigających ja ludzi. Idealnie uzupełnia się z Reacherem, mimo że do zabawy dołącza dość późno. Aż żal, że twórcy nie zdecydowali się ściągnąć również Dixon i O’Donnela, których widzieliśmy w serii drugiej. Nie narzekałbym, gdyby pod tym względem twórcy zdecydowali się odejść od książkowej formuły.
Paulie!
Obsada Reacher – Sezon 3
Alan Ritchson – ReacherMaria Sten – Frances Neagley
Sonya Cassidy – Susan Duffy
Anthony Michael Hall – Zachary Beck
Olivier Ritchers – Paulie
Brian Tee – Quinn
Johnny Bercholdt – Richard Beck
Roberto Montesions – Guillermo Villanueva
Reacher Sezon 3 przedstawia postać oczekiwaną przez wszystkich fanów. W zasadzie żaden z przeciwników Reachera nie był tak charakterystyczny jak Paulie. Trudno znaleźć kogokolwiek większego od Alana Ritchsona, bo gość wygląda jak skrzyżowanie byka z wieżowcem. A jednak udało się. W serialu w rolę Pauliego wciela się Olivier Richters. Holenderski kulturysta mierzy 218 cm i jest tak dopakowany, że Reacher wygląda przy nim jak przedszkolak. Serialowy Paulie jest znacznie inteligentniejszy od książkowego spaślaka z przeżartym sterydami mózgiem i dużo bardziej niebezpieczny. Na nieuchronny pojedynek Reacher vs. Paulie twórcy poświęcili prawie połowę jednego epizodu. Dużo w nim maksymalnie naciąganych momentów, ale za to daje naprawdę dużo zabawy. A o to w tym przecież chodzi!
Reacher Sezon 3 – podsumowanie
Zawodu nie ma! Reacher Sezon 3 to w dalszym ciągu prosty, a jednocześnie bardzo wciągający serial. Dużo brutalnej akcji, dużo czarnego humoru i wielkich gości z wielkimi spluwami. Zmiana miejsca akcji w każdym sezonie sprawia, że formuła w ogóle się nie nudzi i ciagle chce się więcej. Oglądajcie bo Lee Child doczekał się godnej ekranizacji swojej wieloletniej serii!
Serial obejrzycie na Prime Video
REACHER - SEZON 3
Description: Reacher udaje się do Maine w poszukiwaniu śmiertelnego wroga z przeszłości i wplątuje się w sprawy nieuczciwych agentów DEA, niebezpiecznych zabójców i tajemniczego rodzinnego biznesu.
Podsumowanie
Zawodu nie ma! Reacher Sezon 3 to w dalszym ciągu prosty, a jednocześnie bardzo wciągający serial. Dużo brutalnej akcji, dużo czarnego humoru i wielkich gości z wielkimi spluwami. Zmiana miejsca akcji w każdym sezonie sprawia, że formuła w ogóle się nie nudzi i ciagle chce się więcej. Oglądajcie bo Lee Child doczekał się godnej ekranizacji swojej wieloletniej serii!
