Catwoman. Rzymskie wakacje

Długie Halloween to jeden z największych klasyków w historii Batmana. Niedawno mogliśmy przeczytać sequel tego eventu zatytułowany Mroczne Zwycięstwo. W maju na sklepowych półkach wylądował album rozgrywajacy się pomiędzy tymi albumami. Recenzja komiksu Catwoman. Rzymskie wakacje.

Na początek kilka informacji technicznych. Album składa się z zeszytów #1-6 miniserii Catwoman: When in Rome (2005). Scenariusz napisał Jeph Loeb, a rysunki stworzył Tim Sale.

Komiks jest częścią sagi Długie Halloween Loeba i Sale’a. Ostatni rozdział miał pojawić się już kilka lat temu, ale niespodziewana śmierć Tim Sale’a w 2022 roku pokrzyżowała te plany. Jeph Loeb wrócił jednak do pomysłu i w efekcie w ostatnim kwartale 2024 pojawiły się pierwsze numery 10- zeszytowej miniserii The Long Halloween: The Last Halloween. By uczcić pamięć jego wieloletniego współpracownika każdy z zeszytów rysowany jest przez innego artystę. Polskiego wydania powinniśmy spodziewać się gdzieś w 2026 roku.

Nowe DC Deluxe!

Byłbym zapomniał! Catwoman. Rzymskie wakacje to też pierwszy komiks z serii DC Deluxe z wprowadzonymi zmianami. Komiksy tego imprintu charakteryzowały się czarną, twardą oprawą z wytłoczonym tytułem i kolorową, zdejmowaną obwolutą. Od teraz pod obwolutą mamy twardą, ale kolorową okładkę. W przypadku recenzowanego komiksu twarda oprawa wyglada identycznie, jak oryginalne wydanie tej historii.

Catwoman. Rzymskie wakacje

Po wydarzeniach z Długiego Halloween Selina Kyle / Catwoman wybiera się do Włoch, by odkryć swoje pochodzenie. Towarzyszy jej Edward Nygma, czyli Riddler. Bo kto lepiej zna się na zagadkach niż Człowiek Zagadka? Na miejscu spotykają ją niespodzianki. Ktoś zabija mafijnego bossa za pomocą gazu Jokera, a Selinę atakuje korzystając z broni Mr. Freeze’a. Wygląda na to, że Selina i Eddie to nie jedyni goście z Gotham…

Dzień po dniu

Komiksy z serii DC Deluxe:

1. Batman Ziemia Jeden. Tom 1
2. Batman Ziemia Jeden. Tom 2
3. Batman Ziemia Jeden. Tom 3

4. Batman. Zagłada Gotham
5. JLA: Wieża Babel
6. JSA: Złota Era
7. Inna historia Uniwersum DC
8. Uniwersum DC według Neila Gaimana
9. Batman. Nawiedzony Rycerz
10. Batman. Mroczne zwycięstwo
11. Catwoman. Rzymskie wakacje

Album Catwoman. Rzymskie wakacje składa się z sześciu zeszytów. Każdy z nich rozgrywa się w inny dzień tygodnia – od poniedziałku do soboty. Nigdzie jednak nie jest powiedziane, że są to następujące po sobie dni. Czytając Mroczne Zwycięstwo dowiadujemy się, że rzymskie wakacje Seliny trwały około pół roku. Tym samym fabuła tego komiksu rozgrywa się na przestrzeni kilku bądź kilkunasty tygodni. Z resztą w jednym z rozdziałów Selina sama wspomina o „ostatnich kilku tygodniach” względem wydarzeń z poprzedniego zeszytu. Wspominam o tym, gdyż w pewnym momencie może wydawać się, że jak na te sześć dni to mamy tu aż za dużo różnych wydarzeń. Tak naprawdę to jedynie przyjęta formuła, a przeskoki pomiędzy kolejnymi „dniami” są dość długie.

Kotka czy kocica

Sama fabuła Catwoman. Rzymskie wakacje jest dość luźną, miejscami sielankową opowieścią. Pojawiają się trupy, mamy zwroty akcji, a nawet szczyptę napięcia. A jednak niczym nie przypomina to pełnego dramaturgii Długiego Halloween. Poważne momenty mieszają się z humorystycznymi, a niekiedy bardzo naiwnymi momentami. W pamięci zapadła mi jedna ze scen, gdzie ranna Catwoman przez kilka dni leżała na łodzi, a później próbując utrzymać w tajemnicy swoją tożsamość przekonywała innych, że zarówno ona, jak i Selina były obecne w tym samym momencie…

„Mój włoski zaczyna się na Armani, a kończy na Gucci”

Niewymuszony, naturalny humor to też jedna z największych zalet tej historii. Często wiąże się z nim pewna doza… hm nie tyle erotyki, co zmysłowości. Catwoman lubi prowokować mężczyzn, natomiast w ramach jej działalności w Gotham najczęściej wiąże się to z dwuznacznymi tekstami czy opinaniem tu i ówdzie i tak obcisłego stroju. Rzymskie wakacje dorzucają do tego większą grę ciałem, bo dość często widzimy Selinę albo w bieliźnie albo w skąpym stroju kąpielowym. Sceny rzadko spotykane w komiksach amerykańskich, natomiast dość powszechne w komiksie europejskim. A, że akcja rozgrywa się w Europie to Jeph Loeb i Tim Sale postanowili nieco popuścić wodze fantazji.

Catwoman. Rzymskie wakacje – podsumowanie

Spin-off Długiego Halloween, czyli komiks Catwoman. Rzymskie wakacje to luźny i bardzo przyjemny w odbiorze komiks. Poszukująca, we włoskich realiach, swojej przeszłości Selina Kyle to też fantastyczna okazja, by raz jeszcze pozachwycać się rysunkami Tima Sale’a, wielkiego artysty, który w swoje prace wkładał całe serducho. I choćby dlatego warto mieć go na półce.

Egzemplarz do recenzji dostarczyło Wydawnictwo Egmont

CATWOMAN: RZYMSKIE WAKACJE
Catwoman. Rzymskie wakacje

Book Description: „Catwoman: Rzymskie wakacje” to sześcioczęściowa miniseria autorstwa Jepha Loeba i Tima Sale’a, laureatów Nagrody Eisnera, którzy ponownie połączyli siły, by dokończyć niezwykłą przygodę rozpoczętą w „Batman: Długie Halloween”, a kontynuowaną w „Batman: Mroczne zwycięstwo”. Catwoman jest najlepszą złodziejką na świecie. A także zarówno przeciwniczką, jak i kochanką Batmana. Ma jednak dość Gotham, potrzebuje odpocząć od Mrocznego Rycerza. A dla mieszkańca Ameryki nie ma lepszego celu ucieczki niż Europa. Jednak dla Seliny nie jest to podróż wyłącznie dla przyjemności, bowiem włamywaczka jedzie tam również w interesach... „Rzymskie wakacje” opisują tajemniczą wyprawę Catwoman do Włoch i jej konszachty z mafijną rodziną Falcone. Przebywając poza Gotham, piękna złodziejka musi stawić czoło kilku śmiertelnym wrogom Batmana oraz przetrwać starcie z Barbarą Minervą, bardziej znaną jako Cheetah!

Book Author: Jeph Loeb

Publisher - Orgnization: Story House Egmont

Publisher Logo: Egmont

Date published: 21 May 2025

Illustrator: Tim Sale

ISBN: 9788328174238

Number Of Pages: 168

Podsumowanie

Spin-off Długiego Halloween, czyli komiks Catwoman. Rzymskie wakacje to luźny i bardzo przyjemny w odbiorze komiks. Poszukująca, we włoskich realiach, swojej przeszłości Selina Kyle to też fantastyczna okazja, by raz jeszcze pozachwycać się rysunkami Tima Sale’a, wielkiego artysty, który w swoje prace wkładał całe serducho. I choćby dlatego warto mieć go na półce.

Overall
8.3/10
8.3/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.