W ostatniej dekadzie seriale i produkcje telewizyjne walczą o widzów na równi z projektami kinowymi. Co raz większe budżety, co raz mocniejsze obsady, a do tego popandemiczne przyzwyczajenie oglądania wszystkiego w domu. Do walki o przyszłość kina staje… najnowszy serial AppleTV+ z Sethem Rogenem w roli głównej. Recenzja pierwszego sezonu serialu Studio.

Studio

Legendarne, dzierżące wiele popularnych franczyz studio filmowe Continental czekają wielkie zmiany. Nowy, ekscentryczny CEO Griffin Mill (Bryan Cranston) pozbył się wieloletniej prezes Patty Leigh (Catherine O’Hara), a na jej miejsce awansował Matta Remicka (Seth Rogen), dla którego Patty była mentorką. Matt od zawsze marzył o artystycznym, ambitnym kinie, które dałoby odpór zalewającym ekrany produkcjom superbohaterskim, sequelom i remake’om. I tak jest jego plan na prezesurę Continental.

Plan, który legnie w gruzach już na pierwszym spotkaniu z Griffinem Millem, który oczekuje przede wszystkim prostego zysku i filmu o… Kool Aid. Tak, pełen ideałów Remik musi wyprodukować film o napoju w proszku (zwanym u nas oranżadką z saszetki), którego ikoną jest czerwony dzbanek. A to dopiero pierwszy z miliona jego problemów…

Kryzys za kryzysem

Studio swoją konstrukcją przypomina niezwykle angażujące Ted Lasso oraz The Bear. W każdym odcinku Matt mierzy się z kolejnym kryzysem i wraz ze współpracownikami szuka rozwiązania tego problemu. Sprawia to, że dynamika poszczególnych epizodów jest bardzo zróżnicowana. Totalnie nie wiadomo czego się spodziewać i z czym tym razem studio filmowe zaskoczą reżyserzy, czy aktorzy. Działa to tak dobrze, że naprawdę trudno oderwać się od ekranu, a po 10. odcinku przychodzi głód na więcej. I jeszcze więcej. A wszystko dzięki genialnym nazwiskom w obsadzie!

Plejada gwiazd kina

W serialu zobaczymy m.in:
Martin Scorsese
Charlize Theron
Steve Buscemi
Sarah Polley
Greta Lee
Anthony Mackie
Ron Howard
Olivia Wilde
Zac Efron
Parker Finn
Owen Kline
Johnny Knoxville
Josh Hutcherson
Ice Cube
Lil Rel Howery
Ziwe Fumudoh
Charli D’Amelio
Adam Scott
Jen Statsky
Lucia Aniello
Paul W. Downs
Ted Sarandos
Ramy Youssef
Erin Moriarty
Antony Starr
Quinta Brunson
Jean Smart
Aaron Sorkin
Zack Snyder
Paul Dano
Peter Berg

Czegoś takiego w serialu jeszcze nie mieliśmy. Studio oprócz fantastycznych nazwisk w głównej obsadzie zaangażowało całe tabuny znanych aktorów i legendarnych reżyserów, by choć na chwilę pojawili się na ekranie. Efekt jest piorunujący, bo we wszystkich gościnnych rolach aktorzy i reżyserzy grają samych siebie. Odpowiednio wykrzywionych, z wielkim dystansem do swojej pracy i swoich dokonań. Wielu z nich kradnie wszystkie sceny, w których się pojawią. Wspomnę zaledwie o kilku z nich.

Już w pierwszym odcinku Matt szuka scenarzysty i reżysera do filmu o Kool Aid. Marzy mu się angaż wybitnych postaci i tak do projektu przymierzany jest sam Martin Scorsese. Problem w tym, że legendarny reżyser godząc się na współpracę miał w głowie zupełnie inną produkcję, ale Matt stara się zrobić wszystko, by ten nie połapał się w planach studia. Scorsese jest tutaj przezabawny, kapitalnie bawi się swoim wizerunkiem, co dodaje jeszcze więcej uroku. A to tylko premierowy odcinek.

W drugim Matt i jego prawa ręka Sal (Ike Barinholtz) wybierają się na plan oczekiwanego filmu, gdzie kręcona będzie długa scena w jednym ujęciu. Tu z kolei mamy komedię pomyłek z mnóstwem gagów. Dodatkowym smaczkiem jest fakt, że cały epizod nakręcono… w jednym ujęciu.

Dalej Ron Howard (twórca Pięknego umysłu, Apollo 13, Kodu DaVinci) prezentuje studiu swój najnowszy film z Anthonym Mackie. Fantastyczna produkcja ma jedną gigantyczną wadę – epilog trwający 45 minut, który jest jednocześnie bardzo osobistym wyznaniem reżysera. Matt na żądanie działu marketingu musi przekonać reżysera, żeby wyciął 1/3 produkcji. Odcinek ten należy do moich ulubionych. Miejscami jest tak zabawny, że trudno się powstrzymać przed parskaniem. No i brawa dla Rona Howarda, który jest tutaj kapitalny!

Nie zapomnę też odcinka Studio, gdzie Matt wraz ze swoimi pracownikami wybierają obsadę filmu do Kool Aid. Bojąc się, że obsada będzie za mało zróżnicowana przez co narażą się na internetowe posądzenie o rasizm, zapętlają się w swoich zmianach tak bardzo, że z próby dążenia do diversity wszystko zmienia się w szaleńcze wymienianie kolorowych karteczek ze zdjęciami aktorów.

I wiele wiele więcej

A to tylko przykłady. Studio ma dosłownie dziesiątki większych bądź mniejszych cameo. I trudno wskazać te najlepsze. Aktorzy przechodzą sami siebie, żeby pokazać się z… jak najgorszej strony. Wiecznie naćpany Dave Franco, pełna pychy i samouwielbienia Zöe Kravitz, zdesperowana Olivia Wilde i tak dalej i tak dalej.

Niesamowite jest to, że nawet podczas odcinka rozgrywającego się na rozdaniu Złotych Globów, na scenie, gdzieś tam w tle pojawiali się bardzo znani aktorzy. Matt kłóci się z kimś przy stoliku, a w tle Antony Starr i Erin Moriarty (Homelander i Starlight z  The Boys) wyczytują zwycięzców w różnych kategoriach. Coś niebywałego w świecie seriali, a zarazem idealnie pasującego do całości. I tak, w Hollywood też nikt nie wie jak czyta się nazwisko Steve’a Buscemi.

A wszystko to z miłości do kina

Studio naśmiewa się z wielu aspektów współczesnego kina. Z walki ze streamingiem, z remake’ów, kina superbohaterskiego i stereotypów o aktorach Hollywood. A robi to z troski i miłości do kina. Z miłości do tradycyjnej taśmy filmowej, do artystycznej wolności reżyserów. Z troski o przyszłość kina, o absurdalne wymogi narzucane wytwórniom. I robi pod tym względem doskonałą robotę!

Studio – podsumowanie

Fenomenalny serial. Studio to prawdziwa perełka w portfolio AppleTV+. Fantastycznie napisany, genialnie zagrany, a do tego dostarczający wielkich nazwisk Hollywood. Dodając do tego kreatywne scenariusze kolejnych odcinków i zróżnicowany humor w każdym z nich mamy produkcję wręcz idealną. I ocena również musi być idealna!

Serial obejrzycie na AppleTV+

STUDIO
Studio

Description: „The Studio” to amerykańska komediowo‑satyryczna produkcja, stworzona przez Setha Rogena, Evana Goldberga, Petera Huycka, Alexa Gregory’ego i Fridę Perez. Serial opowiada o Mattcie Remicku (w tej roli Seth Rogen), świeżo mianowanym szefie fikcyjnego studia filmowego Continental Studios, który stara się pogodzić swoją pasję do ambitnych filmów z naciskami korporacyjnymi i potrzebą osiągania zysków

Podsumowanie

Fenomenalny serial. Studio to prawdziwa perełka w portfolio AppleTV+. Fantastycznie napisany, genialnie zagrany, a do tego dostarczający wielkich nazwisk Hollywood. Dodając do tego kreatywne scenariusze kolejnych odcinków i zróżnicowany humor w każdym z nich mamy produkcję wręcz idealną. I ocena również musi być idealna!

Overall
10/10
10/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.