Bardzo tęsknię za Shrekiem, którego ostatnia odsłona zawitała do kina prawie 13 lat temu. Rok później, w 2011 roku w kinach pojawił się spin-off Kot w Butach, ale film nie miał już tego czegoś, co charakteryzowało przygodę ogra. Trochę zaskakująco DreamWorks wraca do świata Shreka za sprawą kolejnego solowego filmu Puszka. Jak wypadło? Recenzja filmu Kot w Butach: Ostatnie Życzenie.
Kot w Butach: Ostatnie Życzenie
Puszek lata temu opuścił Zesiedmiogórogród (Far Far Away), by prowadzić niczym nieskrępowane życie awanturnika i niesławnego złodzieja. Życie na krawędzi to jednak nie tylko złoto i (hehe) kociaki, ale również masa niebezpieczeństw. Po ostatniej z szalonych akcji Kot w Butach… umiera. Okazuje się, że było to już ósme z jego dziewięciu żyć i każda kolejna brawura i lekkomyślność może zakończyć się dla niego permanentną śmiercią. Pewny siebie Puszek olewa sprawę, ale gdy jego śladem podąża równie potężny co tajemniczy zabójca Kot łamie się i postanawia zniknąć.
Zaszywa się u znanej miejscowej kociary gdzie toczy życie zwykłego kota i przyjaźni się z nieco stukniętym, ale bardzo pozytywnym psiakiem. Szarą codzienność przerywa wieść o ukrytym w magicznym lesie artefakcie. Artefakcie, który może spełnić jedno życzenie znalazcy. Na przykład może przywrócić wszystkie dziewięć żyć. Kot w Butach wraz z dwójką towarzyszy – Kitty Kociłapką oraz pieskiem Perritto wyrusza na kolejną przygodę, by odnaleźć mityczne Ostatnie Życzenie. Szybko zdaje sobie, że oprócz prześladowcy ma na karku bandę zakapiorów w postaci Złotowłosej i trzech misiów…
Od Zorro do Baśni
Kot w Butach: Ostatnie Życzenie w pierwszej części naprawia problemy poprzedniego solowego filmu. Historia ma zacięcie filmu przygodowego, co idealnie pasuje do postaci Kota w Butach. W tle grają mariachi, a Puszek efektownie rozprawia się z przeciwnikami. Wszystko to okraszone jest znakomitym humorem. Nie tak prześmiewczym, jak w przypadku Shreka, ale dobrze komponującym się z przedstawionym klimatem. Pierwszą połowę mógłbym przyrównać do Maski Zorro z Antonino Banderasem (Banderas oczywiście podkłada głos Puszkowi). W drugiej połowie fabuła idzie w bardziej baśniowy klimat. Sceny akcji okraszone są magią i elementami nadnaturalnymi (jakby sam Kot w Butach nie był…). Niemniej zarówno Złotowłosa, Łowca oraz Jacek Placek (w oryginale Jack Horner, bohater rymowanki z XVIII wieku) świetnie komponują się z historią. Ogląda się to bardzo dobrze, a finał dostarcza dobrze przemyślanego morału.
Kunszt grafików
Kot w Butach: Ostatnie Życzenie prezentuje się podobnie do bardzo udanego filmu Pan Wilk i Spółka. Nad Guys. Wykorzystano podobny styl graficzny mieszający CGI z elementami klasycznej animacji. Niektóre elementy, jak sierść Puszka, czy efekt śmignięcia szpady sprawiają wrażenie ręcznie rysowanych. W ruchu wygląda to obłędnie. Dodajmy do tego bardzo bogatą w kontrastujące kolory drugą część filmu i mamy animację niemal perfekcyjną. Wygląda to przepięknie.
Kot w Butach: Ostatnie Życzenie – podsumowanie
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Przyznam, że spodziewałem się prostego filmu próbującego uciąć coś ze znakomitej, ale już nieco zapomnianej marki. Tymczasem Kot w Butach: Ostatnie Życzenie to bardzo udana, przygodowa produkcja, przy której nie można się nudzić. Doskonały film zarówno dla fanów, jak i świeżaków. A jakby tego było mało to ostatnia scena w dość oczywisty sposób zapowiada powrót kultowych bohaterów. I oby do tego doszło!
Powrót Puszka
Movie title: KOT W BUTACH: OSTATNIE ŻYCZENIE
Date published: 6 January 2023
Country: USA
Author: Paul Fisher, Tommy Swerdlow
Director(s): Joel Crawford
Actor(s): Antonio Banderas, Salma Hayek, Harvey Guillén, Florence Pough, Olivia Colman, Ray Winstone, Samson Kayo, Wagner Moura,
Genre: Przygoda, akcja
-
FABUŁA - 7/10
7/10
-
HUMOR - 8/10
8/10
-
ANIMACJA - 9.5/10
9.5/10
Podsumowanie
Bardzo pozytywne zaskoczenie. Przyznam, że spodziewałem się prostego filmu próbującego uciąć coś ze znakomitej, ale już nieco zapomnianej marki. Tymczasem Kot w Butach: Ostatnie Życzenie to bardzo udana, przygodowa produkcja, przy której nie można się nudzić. Doskonały film zarówno dla fanów, jak i świeżaków. A jakby tego było mało to ostatnia scena w dość oczywisty sposób zapowiada powrót kultowych bohaterów. I oby do tego doszło!
Pros
+ Kot w Butach
+ Humor
+ Piękna animacja
+ Dużo widowiskowej akcji
Cons
– Trójkę Misiów i Jacka Placka można było wykorzystać jeszcze lepiej
Super napisana recenzja. Film też polecam
cool
Fajnie napisana recenzja ;) Dobrze się czytało!
Film też bardzo fajny :)
Dzięki!