Punisher Max Tom 11

Jeśli miałbym wskazać serię Marvel Classic, która na zawsze zapisała się w mojej pamięci to bez wątpienia jest to Punisher MAX Gartha Ennisa. Seria zakończyła się dwoma tomami autorstwa Jasona Aarona, niemniej saga kojarzy się przede wszystkim z Ennisem. W sierpniu nakładem wydawnictwa Egmont dość zaskakująco pojawił się jedenasty tom serii, który w dzień premiery wpadł w moje ręce. Recenzja komiksu Punisher MAX Tom 11.

Punisher MAX Tom 11

W skład albumu wchodzą dwie limitowane serie Gartha Ennisa. Pierwsza z nich Punisher: Soviet (#1-6) wydana pierwotnie w 2019 roku. Druga część albumu to Get Fury (#1-6). Seria pojawiła się w 2024 roku, więc jest to prawdziwa świeżynka. Rysunki obu serii stworzył Jacen Burrows.

Soviet!

Seria PUNISHER MAX:

1. Punisher Max Tom 1
2. Punisher Max Tom 2
3. Punisher Max Tom 3
4. Punisher Max Tom 4
5. Punisher Max Tom 5
6. Punisher Max Tom 6
7. Punisher Max Tom 7
8. Punisher Max Tom 8
9. Punisher Max Tom 9
10. Punisher Max Tom 10
11. Punisher MAX Tom 11

Frank Castle, szeroko znany jako Punisher kontynuuje swoją krwawą i bezwzględną misję. Podczas ataku na kryjówkę rosyjskich gangsterów wita go… stos trupów. Dowodzący grupą Pronczenko jest przekonany, że od miesięcy ściga go niesławny Punisher, a tymczasem dla Franka to pierwsze spotkanie z tą mafią. Szybko okazuje się, że za polowaniem na Rosjan stoi Valery Stefanowicz były żołnierz rosyjskich oddziałów specjalnych. Proponuje Punisherowi współpracę przy rozbiciu grupy Pronczenki pod warunkiem, że osobiście będzie mógł rozliczyć się z bossem.

Tęskniłem!

Już pierwsze strony Punisher MAX Tom 11 pokazują dlaczego warto czytać tę serię. Soviet idealnie wpasowuje się w tę tematykę. Velery, nowa postać stworzona przez Ennisa okazuje się fantastycznym uzupełnieniem Franka. Obu łączy dość podobna przeszłość. Podczas, gdy Castle, uczestniczył w bezsensownej wojnie w Wietnamie, Valery brał udział w podobnie beznadziejnym konflikcie w Afganistanie. Mamy więc sporo retrospekcji, które tłumaczą motywacje Vala. Te, jak zwykle poruszają całą masę kontrowersyjnych tematów.

Spodziewajcie się więc bardzo krwawych scen, sugestywnie podkreślających ludzkie bestialstwo. Ennis opowiadając o wojnie skupia się wewnętrznych problemach różnych armii. Nie nakreśla wroga i nie stawia na piedestale jednej ze stron. Pokazuje bardziej do czego zdolni są ludzie. Zarówno ci pod wielką presją, jak i ci którzy zaczynają czuć się bezkarni. Znakomita historia!

Get Fury!

Nick Fury oraz Frank Castle poznali się w Wietnamie (Fury MAX Tom 2). Tam, wspólnie przeżyli koszmar i to tam zawarli swego rodzaju przymierze. Jakiś czas później Nick Fury wraz z oddziałem wpadł w pułapkę przygotowaną przez Vietcong. Znając plany amerykańskiej armii stał się łakomym kąskiem dla wietnamskich przywódców i problemem dla amerykańskiego rządu. Agenci CIA wraz z wojskowym generałem, w celu rozwiązania problemu wysyłają na miejsce człowieka, który z dużym prawdopodobieństwem poradzi sobie z zadaniem. Zadaniem zabicia Nicka Fury’ego!

Bez retuszu

Obawiałem się nieco, że wydana 2024 roku historia będzie znacznie odbiegać od serii MAX. Czasy się zmieniły, studia filmowe i telewizyjne bardziej niż na fabule i rozrywce skupiają się głównie na tym, by nie obrazić zbytnio jakiejś grupy. Ta delikatność dotknęła również twórców komiksowych. Kilka dni temu DC anulowało całą serię Red Hood po tym, jak jej scenarzystka – Gretchen Felker-Martin opublikowała w internecie własną opinię na temat zastrzelonego Charlie Kirka. Czy prywatne opinie autorki powinny być powodem do kasowania całych serii? Ja mam wątpliwości. Na szczęście cenzura ominęła drugą historię komiksu Punisher MAX Tom 11!

Tak, Get Fury! to Punisher MAX z krwi i kości! Przedstawiona tutaj historia bierze wszystko co najlepsze z komiksów Franka Castle i Nicka Fury’ego i tworzy z tego fantastyczną kontynuację  ich wspólnego wątku z Fury MAX Tom 2. I podobnie, jak poprzednio jest to bezkompromisowa i bardzo brutalna opowieść. Pojawiają się tutaj nowe postaci, m.in. dawna kochanka Fury’ego i jego… córka. A przynajmniej tak panie przedstawiają się Frankowi. A do tego narratorem tej historii jest nie kto inny jak wietnamski generał Letrong Giap.

Mamy tutaj całą masę kontrowersyjnych scen, w których ani Ennis ani Burrows nie odstawiają ręki. Przemoc jest bardzo sugestywna, sceny tortur wywołują ciarki, a Fury i Castle… są sobą. W najlepszym i najgorszym tego stwierdzenia znaczeniu. Trzeba też wiedzieć, że Ennis nie wystawia pomników amerykańskim żołnierzom, nie chwali osławionego wywiadu. Wręcz przeciwnie. Na każdy kroku podkreśla bezsens wojen. Wojen, które uwypuklają najgorsze ludzkie instynkty. Jest dobrze, bardzo dobrze!

Punisher MAX Tom 11 – podsumowanie

Kilka lat od ostatniego tomu, a już po dwóch stronach czujemy się jak jak dawniej. Choć zeszyty, które znajdziemy w albumie Punisher MAX Tom 11 formalnie nie należą do serii MAX, to zarówno tematyka, jak i wykonanie idealnie odnajdują się w tej serii. Uwielbiam i mam cichą nadzieję, że Marvel i Ennis jeszcze kiedyś powrócą.

Komiks wydany przez Egmont
Egzemplarz pochodzi z prywatnej kolekcji

PUNISHER MAX TOM 11

Podsumowanie

Kilka lat od ostatniego tomu, a już po dwóch stronach czujemy się jak jak dawniej. Choć zeszyty, które znajdziemy w albumie Punisher MAX Tom 11 formalnie nie należą do serii MAX, to zarówno tematyka, jak i wykonanie idealnie odnajdują się w tej serii. Uwielbiam i mam cichą nadzieję, że Marvel i Ennis jeszcze kiedyś powrócą.

Overall
9.7/10
9.7/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.