Kompletnie nie wierzyłem w ten film. O ile stosunkowo łatwo zrobić ekranizację gry akcji, horroru czy nawet platformówki, tak zadaniem niemal niemożliwym wydaje się film na podstawie gry samochodowej. Produkcja niedawno pojawiła się w VOD, więc przyszedł czas, by zweryfikować jak ugryziono temat sportów motorowych. Recenzja filmu Gran Turismo.

Gran Turismo

Film Need for Speed starał się jak mógł dostarczyć zarówno dobrej zabawy, jak i wielokrotnie mrugnąć do graczy. Jak wyszło, wszyscy pamiętamy. W przypadku Gran Turismo scenarzyści   Zach Baylin, Jason Hall oraz odpowiadający za reżyserię Neil Blomkamp poszli w zupełnie inną stronę. Ekranizacja legendarnej serii gier jest bowiem produkcją opartą na prawdziwych wydarzeniach. Jest to fabularyzowana historia kariery simracera Janna Mardenborough. Jann znalazł się na torze… po wygraniu mistrzostw w grze Gran Turismo skąd trafił do Akademii GT, a następnie zaczął startować w wyścigach.

To nie jest film biograficzny

Choć Gran Turismo skupia się na postaci Janna Mardenborough to nie jest to klasyczny film biograficzny. Produkcja odtwarza największe wydarzenia z kariery kierowcy, wraz z koszmarnym wypadkiem na Nürburgringu. Trzeba jednak pamiętać, że większość wydarzeń to scenariuszowa fikcja mająca na celu wciśnięcie w fotel widzów. Reguły, zasady niektórych wyścigów czy rywale z toru to po prostu pomysły twórców. Jedna z najważniejszych postaci – Jack Salter (David Harbour) jest bohaterem całkowicie fikcyjnym. To samo tyczy się ambitnego dyrektora, w którego wcielił się Orlando Bloom. Jego Danny Moore został zainspirowany Darrenem Coxem, założycielem GT Academy.

Nie zgadzają się również ramy czasowe, które film traktuje bardzo umownie. Podczas, gdy Jann zaczynał wyścigową karierę graliśmy jeszcze na PS3 (PS4 pojawiło się dwa lata później), ale film to zupełnie ignoruje. Na półce chłopaka leżą pudełka od PS2 i PS3, ale na ekranie widzimy grafikę z Gran Turismo 7. Ba, w jednej ze scen pojawia się pad DualSense, czyli kontroler z debiutującej w 2020 roku PlayStation 5. Dążę do tego abyśmy nie mówili, że to „film na faktach autentycznych”, a po prostu rozrywka zainspirowana prawdziwymi wydarzeniami.

I jest po prostu świetny!

Tak Gran Turismo to bardzo udany film! W niezwykły (choć miejscami mocno podkoloryzowany) sposób przedstawia dążenie do realizacji marzeń młodego Janna Mardenborough. Konstrukcję filmu można przyrównać do klasycznych produkcji sportowych. Mamy niepoprawnego optymistę, który wbrew wszystkiemu próbuje zrealizować swoje marzenia, mamy pierwsze sukcesy, jest moment zwątpienia i wielki finał. Skorzystano ze sprawdzonej formuły, która zawsze pasuje do gatunku. Wyścigi przedstawiono bardzo widowiskowo. Znalazło się kilka zawodów o różnej randze i różnej klasie aut w nich uczestniczących. Każdy z nich ma swoje wielkie momenty, które w połączeniu z fantastycznym udźwiękowieniem potrafią wywołać ciarki. Cudowna sprawa.

Warto też zwrócić uwagę na pomysły zaczerpnięte z gier z serii Gran Turismo. Charakterystyczny dźwięk przy wciskaniu przycisków w menusach pojawia się również w filmie. To jednak tylko kosmetyka, ponieważ dużo ciekawiej wypadają elementy wyciągnięte prosto z wirtualnych wyścigów. Nad autem naszego bohatera wyświetla się jego aktualna pozycja, dzięki czemu nie gubimy z oczu wozu Janna. Dohamowania przy zakrętach oznaczono przerywaną linią pokazującą optymalny tor jazdy. W grach pomaga nam nauczyć się odpowiednich zachowań (gdy jest zielona to znak, że jedziemy z odpowiednią prędkością, gdy zmienia się na kolor czerwony to znak, że trzeba zmniejszyć prędkość, by nie skończyć w pułapce żwirowej) i odrzucić nawyki z arcade’ówek typu NFS.

Gran Turismo – podsumowanie

Obawy były bezpodstawne. Gran Turismo to bardzo udana produkcja, która jednocześnie oddaje hołd legendarnej już serii gier, a także samym sportom motorowym. Bardzo widowiskowy i równie emocjonujący. Pewne rzeczy można było przedstawić klarowniej, ale są to szczegóły, których nie ma co się czepiać. Gran Turismo oficjalnie dołącza do skromnego koszyka udanych adaptacji gier wideo.

GRAN TURISMO
GT

Movie description: Film Gran Turismo jest oparty na niewiarygodnej, prawdziwej historii paczki życiowych słabeuszy — walczącego o uznanie gracza z klasy robotniczej (Archie Madekwe), nieudanego byłego kierowcy wyścigowego (David Harbour) i idealistycznego dyrektora ze świata sportów motorowych (Orlando Bloom). Wspólnie ryzykują wszystko, by spróbować swoich sił w najbardziej elitarnym sporcie na świecie. Gran Turismo to inspirująca, ekscytująca i pełna akcji historia, która dowodzi, że gdy się ma prawdziwą pasję, nie ma rzeczy niemożliwych.

Date published: 9 August 2023

Country: USA

Duration: 135 minut

Author: Zach Baylin, Jason Hall

Director(s): Neill Blomkamp

Actor(s): Archie, Madekwe, David Harbour, Orlando Bloom, Takehiro Hira, Darren Barnet, Djimon Hounsou, Geri Halliwell-Horner, Josha Stradowski

Genre: Adaptacja gry

Podsumowanie

Obawy były bezpodstawne. Gran Turismo to bardzo udana produkcja, która jednocześnie oddaje hołd legendarnej już serii gier, a także samym sportom motorowym. Bardzo widowiskowy i równie emocjonujący. Pewne rzeczy można było przedstawić klarowniej, ale są to szczegóły, których nie ma co się czepiać. Gran Turismo oficjalnie dołącza do skromnego koszyka udanych adaptacji gier wideo.

Overall
9/10
9/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.