Fury Max. Tom 1

Garth Ennis dostarczył nam nieodżałowaną serię Punisher Max. Bezkompromisowa, niesamowicie brutalna historia Franka Castle’a pokazała, że również Marvel ma w sobie mrok, z którym kojarzymy DC. Seria dobiegła końca, a nam zostały jedynie wspomnienia. Na szczęście Egmont nie zapomniał o fanach tej serii, czego efektem jest recenzowany dziś album. Recenzja komiksu Fury Max. Tom 1.

Fury Max to bardzo nieregularna seria, która ukazywała się co jakiś czas rzucając czytelników w różne okresy Uniwersum Marvela. Polskie wydanie pierwszego zbiorczego tomu zawiera dwie wybrane, niepowiązane ze sobą historie. Znajdziemy tutaj zeszyty Fury (2002) #1-6 oraz Fury: Peacemaker (2006) #1-6. Scenariusz napisał Garth Ennis (Punisher Max, Kaznodzieja, The Boys), a rysunki stworzył Darick Robertson.

Fury

Polecam recenzję
WOLVERINE. BROŃ X

Wolverine. Broń X

Pierwsza historia komiksu Fury Max. Tom 1 rozpoczyna się niedługo po zakończeniu Zimnej Wojny. Nick Fury senior, bo trzeba pamiętać, że znana z MCU wersja z twarzą Samuela L. Jacksona, to w komiksach syn bohatera tego komiksu, próbuje odnaleźć się w odmienionym świecie. Wojsko stało się czymś na wzór korporacji, w której nie ma miejsca dla starych wyjadaczy hołdujących prawu silniejszego. Fury zostaje przeniesiony za biurko, na stanowisko które na papierze jest ważne, ale w rzeczywistości jest to tylko przechowalnia ludzi jego pokroju. W podobnej sytuacji jest jego wieloletni przeciwnik, były przywódca Hydry – Rudi Gagarin. Jednak on postanawia coś z tym zrobić. Ot tak, dla zabawy. Gagarin pojawia się jako doradca w wyspiarskim państewku, gdzieś na Pacyfiku, gdzie swoimi podszeptami sprawia, że kraj staje się zarzewiem konfliktu między USA i Chinami. Fury kompletuje zespół i rusza na wyspę, by ocalić świat przed wybuchem III Wojny Światowej.

Pierwsza połowa Fury Max. Tom 1 jest absolutnie genialna! Garth Ennis podszedł do tematu dokładnie tak samo, jak do serii Punisher Max. Historia jest niezwykle brutalna i bardzo wulgarna. Sam Nick Fury nieustannie klnie i rzuca inwektywami do każdego kto mu się nawinie. Ma gdzieś opinie kogokolwiek, jeśli jest pewien, że wykonuje ważną robotę. W odróżnieniu do Franka Castle, Fury nie ma skrupułów, by poświęcić kogoś dla dobra sprawy. Dzięki temu czyta się to tak rewelacyjnie! Całość pisana jest mocnym, bardzo „męskim” językiem, który dodaje klimatu, dodatkowo podkreślanego przez dość obcesowy humor. To w połączeniu ze skrajną, charakterystyczną dla slasherów gore, brutalnością sprawia, że trudno przejść obok obojętnie.  Przypomina mi się czemu tak uwielbiam serię Punisher Max! A Morduchna staje się z miejsca moim ulubionym złolem!

Fury: Peacemaker

Seria PUNISHER MAX:

1. Punisher Max Tom 1
2. Punisher Max Tom 2
3. Punisher Max Tom 3
4. Punisher Max Tom 4
5. Punisher Max Tom 5
6. Punisher Max Tom 6
7. Punisher Max Tom 7
8. Punisher Max Tom 8
9. Punisher Max Tom 9
10. Punisher Max Tom 10

W drugiej części albumu Fury Max. Tom 1 cofamy się do okresu II Wojny światowej. Po nieudanej akcji w Tunezji Nick Fury staje oko w oko z nazistowskim generałem Barkhornem. Gość wymyka się wyobrażeniu o bezwzględnych nazistach i w efekcie daruje Fury’emu życie. Ten przyłącza się do grupy brytyjskich żołnierzy polujących na niemieckie konwoje. Z czasem oddział staje się rozpoznawalny na tyle, że może wziąć udział w jednej z ważniejszych misji 1944 roku.

Druga część komiksu Fury Max. Tom 1 wypada słabiej. Przeskok do początków kariery Nicka Fury’ego nie ma tego uderzenia, którym zachwycała pierwsza część albumu. Akcja przeskakuje w czasie, przez co nie mamy poczucia ciągłości wydarzeń. Na dobrą sprawę mamy tu dwie historie, które w zamierzeniu mają kształtować charakter przyszłego przywódcy S.H.I.E.L.D. Trudno jednak uciec od wrażenia, że miejscami Fury spada na dalszy plan, a historia toczy się sama. Niemniej trzeba przyznać, że ostatnie trzy zeszyty znacznie przewyższają te pierwsze. Akcja pojmania wysokiego rangą nazisty przypomina osadzone podczas II Wojny Światowej filmy szpiegowskie. Opowieść jest intrygująca i do końca nie wiadomo jak się zakończy. Pewnie chwaliłbym bardziej gdyby nie to niesamowicie mocne otwarcie komiksu.

Fury Max. Tom 1 – podsumowanie

Bardzo tęskniłem za serią Max. Nawet nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo. Fury Max. Tom 1 w pierwszych sześciu zeszytach zachwyca bezpardonowym podejściem do postaci i uniwersum Marvela. Gdyby pierwsze sześć zeszytów zostało wydane oddzielnie, bez większego zastanowienia wystawiłbym 10/10. Druga połowa tego albumu jest bardzo solidna, ale nie dotrzymuje kroku szaleństwu pierwszych zeszytów. Mimo to i tak należy się bardzo wysoka ocena!

FURY MAX. TOM 1
Fury Max. Tom 1

Book Description: Na długo przed tym, jak powstała agencja SHIELD, Nick Fury walczył na czerwonych od krwi wzgórzach Tunezji. Tam, porzucony na pastwę nazistów wraz z całą jednostką, odnalazł swoje powołanie. Dwa lata później ma okazję zemścić się na sprawcy tamtej masakry i dokonać kluczowego dla kapitulacji nazistowskich Niemiec zabójstwa… ale za linią wroga czekają go same niespodzianki. Nie wie jeszcze, że echa tej sprawy powrócą do niego wiele lat później, gdy pewien były wojskowy zatęskni za wojną równie mocno jak sam Fury… Autorami tego tomu są kultowi twórcy między innymi głośnego komiksu „Chłopaki” – Garth Ennis, który napisał również scenariusze „Kaznodziei” i „Punishera Max”, oraz Darick Robertson, znany z serii „Transmetropolitan”.

Book Author: Garth Ennis

Publisher - Orgnization: Story House Egmont

Publisher Logo: Egmont

Date published: 26 February 2025

Illustrator: Darick Robertson

ISBN: 9788328175075

Number Of Pages: 288

Podsumowanie

Bardzo tęskniłem za serią Max. Nawet nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo. Fury Max. Tom 1 w pierwszych sześciu zeszytach zachwyca bezpardonowym podejściem do postaci i uniwersum Marvela. Gdyby pierwsze sześć zeszytów zostało wydane oddzielnie, bez większego zastanowienia wystawiłbym 10/10. Druga połowa tego albumu jest bardzo solidna, ale nie dotrzymuje kroku szaleństwu pierwszych zeszytów. Mimo to i tak należy się bardzo wysoka ocena!

Overall
9.7/10
9.7/10

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Napisz komentarz
Napisz swoje imię

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.